Tematyka tegorocznego Lubuskiego Kongresu Kobiet była ciekawa i istotna. Sporo czasu na dyskusję poświęcono skutkom pandemii oraz problemom związanym z dyskredytowaniem kobiet w życiu społecznym. Spotkanie zakończył tradycyjny już pokaz mody. Kobiety po raz kolejny udowodniły, jak ważna jest zjednoczenie i solidarność kobiet, które powinny się wspierać, gdyż razem mogą wiele osiągnąć.
Dyskusja związana z dyskredytacją kobiet
Podczas XII Lubuskiego Kongresu Kobiet nie dało się uniknąć trudnego tematu związanego z sytuacją kobiet w polskim społeczeństwie. Kobiety dyskutowały o oczekiwaniach społecznych, które narzucają na kobiety trudne do zrealizowania wymagania, ograniczające ich potencjał. Padło również kilka słów o Cnotach Niewieścich, o których więcej powiemy za chwilę.
Według współorganizatorki Kongresu Kobiet, Joanny Malon, spotkania tego typu pozwalają kobietom podnieść swoją świadomość oraz w pełni wykorzystywać swój potencjał. Kobiety zjednoczone pokazują swoją siłę i razem naprawdę mogą walczyć o swoje prawa i wpływać na rzeczywistość. Według wielu opinii takich spotkań powinno być więcej.
Cnoty Niewieście, czyli współczesne problemy z wychowywaniem dziewczynek
Mimo że czasy emancypacji kobiet są już dawno za nami, pozycja płci pięknej wciąż znajduje się daleko poniżej pozycji mężczyzn. I jeśliby dłużej się nad tym zastanowić, niewiele się zmieniło od czasów, kiedy kobiety nie miały żadnych praw, a o wszystkim decydowali mężczyźni. Obecnie jest to po prostu ładniej zapakowana forma dyskryminacji.
Warto również zauważyć, że obecne zmiany w Polsce sprawiają, że wręcz cofamy się do poprzednich wieków i tylko pozostaje czekać, aż kobiety znów zaczną być palone na stosach. Jednym z ciekawych przykładów cofania się w rozwoju są tak zwane Cnoty Niewieście, czyli najnowszy pomysł Ministerstwa Edukacji. To nic innego jak plan na sezon szkolny 2021/2022. To szeroki zakres obejmujący wychowywanie dziewczynek do życia w rodzinie. Niejasne sformułowanie obejmuje takie nauki jak wyszkolenie dziewczynek do bycia dobrymi żonami i matkami. Same zasady pielęgnowania Cnót Niewieścich pochodzą natomiast z… Biblii.
Co ciekawe, w planie nauczania nie znalazło się coś takiego, jak pielęgnowanie Cnót Męskich. Wygląda na to, że mężczyźni są po prostu wzorem cnót i nie wymagają dodatkowej nauki w tym zakresie.