O porwaniach i zaginięciach wciąż mówi się za mało. Tymczasem niemal każdego dnia ktoś dosłownie rozpływa się w powietrzu. Jedni świadomie porzucają własną tożsamość, by rozpocząć nowe życie, a inni padają ofiarami zbrodni. Wiele wskazuje na to, że 20-letnia Klaudia znalazła się w tej drugiej grupie zaginionych.
Piękna młoda dziewczyna znika po spotkaniu z nowo poznanym chłopakiem
Fakty nie pozostawiają złudzeń. Klaudia nie uciekła z domu, by rozpocząć nowe życie. Z ustaleń śledczych wynika, że 20-latka przyjechała do Polski w celu zdania kursu na prawo jazdy. Dziewczyna zatrzymała się u wujka w Ługach Górnych, bo od kilku lat mieszka z mamą w Berlinie. 20-latka nie zdążyła nawet rozpocząć kursu, kiedy pojawiły się informacje o jej zaginięciu.
Przyjaciele Klaudii przekazali informację o spotkaniu dziewczyny z nowo poznanym Damianem. Według jego relacji Klaudia wysiadła z auta w szczerym polu, porzucając tam swoją torebkę i telefon. Brzmi to dość nieprawdopodobnie. Chłopaka obciąża również doniesienie innej dziewczyny, której miał złożyć niemoralną propozycję kilka dni po zaginięciu Klaudii.
Jak na razie trwają poszukiwania 20-latki. O czynnościach policji w tej sprawie jak dotąd nic nie wiadomo.
Kobiety muszą na siebie uważać
Klaudia jest piękną dziewczyną i chociaż mówi się, że piękni ludzie mają łatwiej w życiu, to uroda także wiele utrudnia. Kobiety uznawane za atrakcyjne są idealnym celem dla przestępców seksualnych i handlarzy ludzkim towarem. O dziewczynach zmuszanych do prostytucji słyszy się każdego dnia. Można więc podejrzewać, że Klaudia również padła ofiarą handlarza ludźmi. Dopóki jednak policja nie przesłucha Damiana, który jako ostatni widział 20-latkę, nie dowiemy się, co mogło się stać.
Istnieje również prawdopodobieństwo, że Klaudię skrzywdzono. Liczymy jednak, że 20-latkę uda się znaleźć całą i zdrową. Jednocześnie apelujemy do wszystkich kobiet, by umawiały się na spotkania w miejscach publicznych i unikały wsiadania do aut nowo poznanych osób. Nie możemy przewidzieć zamiarów drugiej osoby, dlatego lepiej dmuchać na zimne.