Mimo niemal całkowitej zgodności Europejczyków co do tego, że co półroczna zmiana czasu nie ma żadnego sensu, zasada ta wciąż obowiązuje. W tym roku także będziemy musieli przestawić zegarki i zmierzyć się z negatywnymi skutkami zmiany czasu. Plus jest taki, że w nocy z 29 na 30 października pośpimy godzinę dłużej!
Kto wymyślił zmianę czasu na letni lub zimowy?
Dzisiaj trudno znaleźć rozsądne korzyści płynące ze zmian czasu. Co kilka miesięcy musimy zmieniać swoje nawyki i na nowo przyzwyczajać organizm do innych godzin snu, co wbrew pozorom ma ogromne znaczenie dla naszego samopoczucia i zdrowia. Sprawa jest nieco bardziej skomplikowana w przypadku czynników ekonomicznych. Uważa się, że rezygnacja ze zmian czasu może wygenerować dodatkowe koszty, czego dokładnie nie potwierdzono. W każdym razie pomysłodawcą zmian czasu był Benjamin Franklin, który jako pierwszy przedstawił korzyści z przestawiania zegarków. Z kolei pierwszym krajem, w którym zmiany czasu wprowadzono w życie, były Niemcy. Stało się to w 1916 roku. Następne były kolejne kraje Europy, chcące w ten sposób oszczędzić na oświetleniu.
Zmiana czasu, kiedy koniec?
Prace nad zniesieniem zmian czasu oficjalnie rozpoczęto w 2018 roku. Komisja Europejska przystąpiła do obrad i niemal wszyscy Europejczycy zaczęli mieć nadzieję na koniec przestawiania zegarków. Z konsultacji społecznych z 2018 roku wynika, że aż 84% respondentów uznało zniesienie zmian czasu za doskonały pomysł. A próba była duża — odpowiedzi udzieliło ponad 4,5 mln osób. Niestety, Komisja Europejska nie zdążyła podjąć konkretnych kroków w tym celu z powodu pandemii. Temat zmian czasu wciąż jest obecny, jednak trudno spodziewać się konkretnych działań ze strony Komisji Europejskiej, przynajmniej w najbliższym czasie.