Na przestrzeni ostatnich siedmiu lat, spokój mieszkańców Dzietrzychowic, które są częścią gminy Żagań, jest zaburzany przez obecność tysięcy litrów niebezpiecznej substancji. Ten toksyczny materiał jest przechowywany w beczkach i innych pojemnikach, które są w tak kiepskim stanie, że ich zawartość może się przedostać do gleby, zagrażając lokalnemu ekosystemowi. Mimo to, wydaje się istnieć pewna szansa na eliminację tego problemu.
Terminale przechowywania tych odpadów znajdują się na prywatnej działce położonej na obrzeżach Dzietrzychowic, niestety blisko miejsc zamieszkania. Co gorsza, bezpośrednio obok tej posesji ulokowane jest miejsce pobierania wody pitnej dla około tysiąca lokalnych mieszkańców.
Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wyraźnie sygnalizują, że czas na oczekiwanie już dawno minął. Przeprowadzili oni wiele inspekcji składu tych odpadów. Wyniki analizy próbek wskazują, że przechowywana substancja jest niebezpieczna.
Gmina podjęła kroki administracyjne, zlecając właścicielowi niewłaściwie przechowywanych odpadów ich usunięcie. Niestety, te działania do tej pory nie przyniosły żadnego skutku.